Mieczyk-Gladiolus – kolorowe szable kwiatów w ogrodzie

Uprawiamy je w ogrodach od lat, a mimo to wcale się nie opatrzyły. Nic w tym dziwnego. Niewiele ogrodowych roślin prześcignie urodą wysokie łany mieczyków, wybuchające latem feerią barw. Efektowne, dzwonkowate kwiaty rozwijające się rzędem na smukłych łodygach zachwycają wyrafinowanym kształtem i całą paletą odcieni. W dodatku ciągle pojawiają się nowe, atrakcyjne odmiany tych roślin, zatem jeszcze długo nam się nie znudzą.

Amulet gladiatora, czyli mieczyk na szczęście

Mieczyki (Gladiolus) pochodzą z rodziny kosaćcowatych, a ich ojczyzną są ciepłe rejony Europy, Bliskiego Wschodu, południowej Afryki. Swoją nazwę zawdzięczają rzymskiemu historykowi Pliniuszowi, któremu proste, strzeliste, zgrubiałe u nasady łodygi skojarzyły się z bitewnym mieczem (z łac. gladius). Starożytni cenili urodę tych kwiatów, przypisywali im także właściwości magiczne. Mieczyki miały przynosić szczęście. Dlatego kwiaty wręczano gladiatorom przed pojedynkami na arenach, zaś zasuszone bulwy mieczyków zakładano na szyje wojowników, wierząc, że ochronią ich przed śmiercią i zapewnią zwycięstwo.

Efektowne łany mieczyków ogrodowych

W naturze mamy ponad 200 gatunków gladioli, ale te, które rosną na naszych rabatach, to specjalne odmiany ogrodowe, zachwycające bogactwem kolorowych kwiatów. Możemy wybierać zarówno wśród odmian niskich (30-50 cm), jak i wysokich, wyrastających do 120-150 cm. Na efektownych, kłosowatych kwiatostanach może znaleźć się ponad 20 okazałych kwiatów o średnicy nawet do kilkunastu centymetrów. W ogromnej liczbie odmian znajdziemy wszystkie kolory – od bieli, zieleni i żółci, przez odcienie pomarańczy, czerwieni i fioletów, po szarości i brązy. Są też wspaniałe okazy w intensywnie niebieskich kolorach, dość rzadkich wśród ogrodowych roślin. Kwiaty rozwijają się od końca czerwca do października, w zależności od tego, kiedy posadzimy cebule mieczyków.

Słoneczne rabaty i przepuszczalna gleba

Mieczyki nie są specjalnie wymagającymi roślinami i na pewno pięknie zakwitną, jeśli zadbamy o ich podstawowe potrzeby. A nie są one wielkie. Przede wszystkim obsypane kwiatami mieczyki potrzebują dużo słońca. Dlatego w ogrodzie wybieramy im zalane światłem rabaty, osłonięte od wiatru, który mógłby uszkodzić wysokie pędy. Świetnym miejscem będą wąskie grządki przy domu, tarasie czy ogrodzeniu. Gleba powinna być żyzna i przepuszczalna. Jeśli mamy w ogrodzie ziemię gliniastą, warto przekopać rabatę i przygotować warstwę drenażu z grubego piasku. Mieczyki lubią glebę wilgotną, ale nie powinny stać w kałużach wody.

Kiedy sadzić cebule mieczyków?

Zwykle robimy to na przełomie kwietnia i maja. Rabata obsypie się wtedy kwiatami w lipcu i sierpniu. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by część cebulek mieczyków posadzić w czerwcu. Wówczas rośliny będą kwitnąć nawet do października. Wielu miłośników mieczyków sadzi je etapami, co dwa tygodnie, dzięki czemu efektowne kwiaty zdobią ogród przez całe długie lato.

Gladiole najefektowniej wyglądają posadzone w grupach lub w rzędach. Cebule wtykamy w ziemię na głębokość trzykrotnie przekraczającą ich wysokość (ok. 8-10 cm), w odstępach 10-15 cm. Praktycznie jest używać plastikowych koszyczków do sadzenia, które można kupić w sklepach ogrodniczych. Ochronią rośliny przed gryzoniami, a dodatkowo jesienią ułatwią wykopywanie cebul. Jeśli sadzimy wysoką odmianę, warto też wetknąć w ziemię paliki, które posłużą później do podwiązania pędów.

Jak podlewać i dokarmiać mieczyki

Jeżeli lato mamy bezdeszczowe, przynajmniej raz w tygodniu grządkę mieczyków należy porządnie nawilżyć. Unikajmy moczenia liści i kwiatów, wodę najlepiej lać cienkim strumieniem bezpośrednio na podłoże. Aby kwiaty mieczyków pięknie się rozwijały, warto też zadbać o dawki nawozu, które w tym pomogą. Najlepszy będzie obornik lub kompost, ale sprawdzi się też łatwiejszy w aplikacji mineralny nawóz w płynie. Pierwszą porcję możemy podać roślinom już dwa tygodnie po zasadzeniu, a kolejną, gdy na łodygach pojawią się pąki. Zadbane w ten sposób gladiole na pewno odwdzięczą się pękami bujnych, wspaniałych kwiatów.

Zima w suchej piwnicy

Niestety, mieczyki nie są mrozoodporne, zatem nie powinny na zimę zostawać w ziemi. Mniej więcej miesiąc po przekwitnięciu bulwy należy ostrożnie wykopać i porządnie wysuszyć. Dopiero po kilku tygodniach będziemy mogli ułożyć je w drewnianym czy kartonowym pudełku i trzymać w zacienionej piwnicy w temperaturze 5-10°C. Przezimują wtedy zdrowo, a wiosną znów będziemy mogli przenieść je na grządki. Pamiętajmy tylko, że będą rosły zdrowiej, jeśli każdego roku zmienimy im stanowisko.

Gladiole XXL i w wersji mini

Liczba odmian mieczyków ogrodowych idzie w tysiące, nic dziwnego, że taka oferta umożliwia wkomponowanie tych roślin w każdy styl nasadzeń. Gladiole sprawdzą się zarówno w wiejskich, sielankowych aranżacjach, jak i w nowoczesnych ogrodach, komponowanych w monochromatycznych tonacjach.

Wszystkie odmiany mieczyków hodowcy podzielili na pięć grup w zależności od wielkości i kształtu kwiatów, ale najpopularniejsze są dwie z nich: mieczyki wielkokwiatowe i miniaturowe. Te pierwsze wyrastają na ponad metr, a ich efektowne kielichy tworzą płatki o różnych fakturach i kształtach. Są lekko pofalowane albo wystrzępione jak koronka, cienkie jak pergamin albo grube, niczym wyrzeźbione z wosku. Bywają jednokolorowe, ale też wielobarwne – biało-różowe, fioletowo-kremowe, czerwono-białe, pomarańczowo-brązowe. Wszystkie doskonale wyglądają posadzone w dużych grupach, stanowiąc wyrazisty punkt ogrodu bądź efektowne tło dla niższych roślin. Na przeciwległym biegunie są miniaturowe odmiany o drobnych kwiatach. Idealnie sprawdzają się jako obsadzenia ogrodowych ścieżek czy skalniaków, są także doskonałe do uprawy w pojemnikach.

Wszystkie powyższe odmiany mieczyków znaleźć można tutaj https://cebule-kwiatowe.pl/gladiolus-mieczyk/, czyli w sklepie z cebulkami oraz kłączami kwiatów, należącym do firmy BENEX.

Mieczyki to rośliny niemal idealne. Niemal, bo hodowcom wciąż nie udało się stworzyć wielkokwiatowych odmian wytrzymałych na mróz ani… pachnących. Jeśli w końcu im się uda, mieczyki z pewnością ostatecznie zawojują nasze ogrody. Bo trudno będzie znaleźć równie efektowną wielkokwiatową konkurencję.